Gość 30.04.2018 18:13
Czy jeśli daję kolegom i koleżankom z klasy przepisywać zadania domowe, to jest to grzech? Wiem, że nie powinnam tego robić, bo uważam, że jest to oszustwo, ale nie mam siły, żeby im odmówić.
Jeśli to oszustwo, to oczywiście jest to grzech. Grzechem nazywamy wszelkie zło jakoś zależne od człowieka. Choroba najczęściej grzechem nie jest, bo od ludzkiej woli nie zależy (no, chyba że ktoś choruje na własne życzenie, np. alkoholik). Ale jeśli czynisz zło, grzeszysz.
Tyle że, jak pewnie pamiętasz z nauki katechizmu, ciężar grzechu zależy od paru czynników. Po pierwsze od tego, co konkretnie się zrobiło. Czym innym jest oszustwo, przez które ktoś okradnie bliźniego na 20 tysięcy, a co innego pozwolenie odpisania zadania domowego. No i ważne jest też, na ile jest to działanie świadome (raczej wiesz co robisz) i dobrowolne. Twoją winę w tym konkretnym wypadku zmniejsza chyba to ostatnie: nie masz sił/odwagi odmówić, a rzecz nie dotyczy jakiejś poważnej sprawy...
J.