bipolar1 25.04.2018 02:04
Szczęść Boże!
Mam pytanie odnośnie grzechu masturbacji. Z tego co wyczytałem KKK jest ona grzechem ciężkim, ale są okoliczności zmieniające jej ciężar np. choroba psychiczna czy nałóg. Otóż. Ja jestem nałogowym osobnikiem, który od wczesnego dzieciństwa ma problem z masturbacją a od wieku nastoletniego także z pornografią. teraz jestem po 30 i staram się żyć sakramentalnym życiem. Chodzę codziennie do kościoła i przyjmuję Komunię, chodzę też regularnie do spowiedzi i staram się unikać grzechów nawet lekkich. Lecz pomimo iż najdłużej w czystości wytrwałem ok. 2 lat od kilku ostatnich zdarza mi się budzić na wpół świadomy i włączać strony z pornografią i popełniać grzech nieczystości. Duży wpływ na to ma też fakt, że choruję na schizofrenię lub chorobę dwubiegunową. Lekarze do końca nie mogą określić co to dokładnie jest bo mam objawy jednej i drugiej choroby. Żyję w ciągłym napięciu od depresji po euforię. Nie wiem czy moje świadomość i dobrowolność tego co robie są 100%, gdyż ciągle jestem w stanie choroby w różnym jednak natężeniu. Choruję od dziecka. Nie chcę się tu usprawiedliwiać, tylko chciałbym się dowiedzieć czy w takiej sytuacji jaką opisałem po każdym grzechu przeciwko czystości mam od razu iść do Spowiedzi czy to tak jak powiedział mi kiedyś spowiednik że to w moim przypadku grzech lekki? Mam wątpliwości co do tego bo wiem że to co robię jest złe ale pomimo że to robię to nie chcę tego lecz to jest silniejsze ode mnie. Co mam zrobić?
Proszę trzymać się zasad podanych przez spowiednika ewentualnie spytać innego spowiednika jeszcze raz. Ja w takich sprawach nie powinienem decydować.
J.