Skrupulantka 24.04.2018 16:54
Tutaj druga część mojego pytania, ponieważ nie zmieściło mi się, przepraszam za obszernie, ale nie mam możliwości porady u innej osoby.
no i sprawa małżeńska znów..
1. (...) Czy mam się spowiadac z tego co czuje? To też czyny-tak sobie to dotąd tłumaczylam.. Czy nie wystarczy że powiem że się klocilismy, że sprawiałam mu przykrość itd? Bo nie wiem czy można tak jednoznacznie stwierdzić że nie darzylam miłością.. Jako skrupulat odkąd to przeczytałam to wydaje mi się że tak faktycznie jest i zaczynam chyba to sobie nawet wmawiać, a tonie działa dobrze na związek. Nie wiem czy tak można to zaklasyfikowac że się nie darzylo kogoś miłością skoro tak różne są przejawy i sposoby jej okazywania..
2)Czy jak przeglądam jakieś sklepy internetowe z ubraniami damskimi i są tam takie stroje które przebijaja lub zbyt podkreślają ciało to mam grzech ciężki. Za każdym razem gdy chce coś zamówić czyje stres przed tym i już nie odróżniam czy też podniecenie które oczywiście nie jest moim celem.. Chodzilam do Komunii mimo to.. Mam te dziwne odczucia nawet jak na stronie sklepu jest wszystko ok ale ja się boję że może zaraz pojawi się coś niewłaściwego. Nie chcę tego z popadać w przesade przecież chyba mam prawo zamówić coś sobie przez internet w sklepie odzieżowym..ja mieszkam w małym mieście gdzie nie ma fajnych sklepów z ubraniami, zresztą mam mały rozmiar i wolę kupować w hiszpańskich.
Dziękuję za odpowiedzi. Czasem wydaje mi się że byłabym lepsza osoba dla innych i siebie gdybym nie przestrzegala tego wszystkiego bo przecież jest Boze Miłosierdzie ale wiem że nie można się na nie tylko zdawać więc i tak w efekcie zawsze mam wrażenie że że wszystkiego muszę się wyspiwiadac, z każdego szczegółu, nawet jeśli nie jestem pewna czy to grzech. A rozeznania co jest grzechem ciężkim a lekkim to już chyba w ogóle nie mam. Być może to że szkodze swojemu zdrowiu przez te nerwy jest grzechem większym niż cała reszta. chciałabym normalnie funkcjonować i w przyszłości mieć rodzinę i dzieci ale te skrupuly utrudniają wszystko.
1. Proszę spowiadać się z kłótni z robienia przykrości, a nie braku miłości. Ale proszę też pamiętać, ze miłość to nie uczucie, ale postawa: chcę dla osoby kochanej dobrze. To z jakimś zauroczeniem drugą osobą ma dość luźny związek.
2. Jest Pani heteroseksualną kobietą. To, że w sklepie internetowym sklepie z ubraniami czy bielizną widzi Pani kobiety skąpo ubrane nie jest żadnym grzechem. Przecież nie o seksu tu chodzi, prawda? O zakupy. To jest Pani intencją wchodzenia na te strony...
Jak napisałem w poprzednim pytaniu przeciwstawianie się skrupułom proszę zacząć od uzmysłowienia sobie, ze Bóg jest dobry., Niech się Pani często modli i mówi Bogu o swoich problemach. On naprawdę nie chce niczyjego udręczenia i nie czepia się drobiazgów...
J.