Gość 16.01.2018 10:48

Szczęść Boże!
Mam pytanie odnośnie do wieszania na klatkach schodowych przez parafię listy, na którą wpisują się, ci którzy przyjmują księdza po kolędzie. Jest to znak dla kapłana by nie pukał do tych, którzy się nie wpisali. Osobiście uważam taką praktykę za nieporozumienie, gdyż w osobie duszpasterza przyjmujemy Jezusa, a czy są drzwi, do których Jezus by nie zapukał. Co Ksiądz na ten temat myśli? Będę wdzięczny za odpowiedź.
Andrzej

Odpowiedź:

Coś powiedzieć. Taki widać jest w Twojej diecezji zwyczaj. U nas ministranci dzwonią dzwonkiem i kto chce przyjąć kolędę albo stoi w drzwiach i czeka (wiadomo w którym mieszkaniu ksiądz akurat jest i czy długo mu jeszcze zejdzie) albo uchyla się drzwi. Nie robiłbym jednak z tego problemu, ze akurat jest taka lista. Przecież to nie lista, ze ktoś przyjmuje Jezusa czy nie, ale że chce przyjąc kapłana po kolędzie, prawda? I tylko tak trzeba na to patrzyć. 

 J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg