Gość 15.01.2018 20:21
Szczęść Boże
1.Czy jeżeli ktoś popełnił grzech bez świadomości i po jakimś czasie dowiaduje się, że to, co zrobił, było grzechem, to czy ma obowiązek wyznania go na spowiedzi? Np. Ktoś nie wiedział, że masturbacja jest grzechem i robił to, ale po jakimś czasie dowiaduje się, że to jest grzech, to czy musi wyznać to na spowiedzi?
2.Czy jeżeli ktoś zrobił jakiś uczynek i myślał, że to jest grzechem, ale dowiedziałby się, że to nie jest grzech, to czy popełnił przez to grzech? Np. Ktoś myślał, że ubieranie się na czarno jest grzechem i robił to (dlatego, że lubi ten kolor), ale dowiedział się, że to jednak nie jest grzechem, to czy popełnił grzech?
Bóg zapłać
1. Moim zdaniem tak. Nie chciałbym jednak oceniać, na ile mogłeś nie wiedzieć, a na ile powinieneś...
2. Tak, popełnił. Bo zrobił to myśląc, że robi coś złego. Trudno jednak chyba mówić o grzechu ciężkim. Bo przyznaję, nie bardzo rozumiem, skąd pomysł, że ubieranie się na czarno jest grzechem. Przecież ludzie w żałobie tez ubierają się na czarno. Czemu miałby to być grzech?
Oba pytania wskazują, że pyta człowiek stosunkowo młody. Wiek na pewno jest w wielu sytuacjach usprawiedliwieniem niewiedzy. Trudno mi jednak powiedzieć na ile...
J.