Gość 13.01.2018 18:51
Czy jak posłowie głosują, aby projekt wprowadzający aborcję przeszedł do drugiego czytania w Sejmie popełniają grzech lekki/ciężki?
Tłumaczą to tym, że obiecywali w trakcie kampanii, że wysłuchają każdy głos obywatelski.
Nie widziałbym tu grzechu. To tłumaczenie wydaje mi się sensowne, aczkolwiek sam bym tak nie zrobił.
J.