Gość 01.01.2018 14:35
Witam.
mam 15 lat i zmagam się z problemem masturbacji.
od roku próbuje to zwalczyć ale na marne. Zawsze po ok. tygodniu znowu mnie przygniata. Modliłem się gorąco by w jakiś sposób mnie Jezus wsparł, ale na nic bo zawsze to samo. Więc moje pytanie brzmi czy Bóg na to pozwala.
Słabość człowieka zawsze jest słabością. Nigdy nie staje się czymś dobrym. To, że mimo modlitwy nie potrafisz z tym grzechem zerwać nie znaczy, że Bóg uznał, iż możesz go popełniać. Dalej się staraj, dalej pracuj nad sobą...
J.