iii 20.11.2017 15:34
Witam,
mam pytanie: czy sytuacja, której nie byliśmy w pełni świadomi jest grzechem? Chodzi mi o post eucharystyczny. W ogóle o czymś takim dotąd nie pamiętałam, przez przypadek natknęłam się na ten wątek. Od tamtej pory się do tego stosuję, ale wcześniej - nie pamiętając o tym - się nie stosowałam. Czy taka sytuacja jest grzechem?
Czy przypadkowe (tj. nieumyślne) zjedzenie mięsa w piątki jest grzechem? Muszę chyba zaznaczyć, że mam problem ze skrupułami.
Z góry dziękuję serdecznie za odpowiedź.
Z Bogiem.
Grzech ciężki to w pełni świadomy i dobrowolny wybór poważnego zła. Brak świadomości - czy to działania czy tego, ze coś jest złe - sprawia, że możemy mieć do czynienia jedynie z grzechem lekkim.
Sęk w tym, że ów brak świadomości spowodowany niewiedzą może jednak nie usprawiedliwiać. To zależy od tego, czy niewiedza jest zawiniona czy niezawiniona. Gdy chodzi o post eucharystyczny... To raczej zasada wynikająca z prawa kanonicznego, a nie z jakiegoś prawa naturalnego, które człowiek powinien mieć wypisane w sercu. Przyjmując komunię bez zachowania owego postu nie miałeś złych intencji. Trudno więc mówić o grzechu. Istotne też, że gdy się o tym dowiedziałeś, zacząłeś ten post zachowywać.
Podsumowując: moim zdaniem nie ma potrzeby do tego wracać.
J.