Gościk 20.04.2017 23:38
Powiedziałam bardzo bliskiej mi osobie, że jej nienawidzę. A oprócz tego sporo innych dobitnych słów. Żałowałam tego szybciej niż po upływie 2 sekund, ale czasem pod wpływem emocji mówimy zamiast najpierw pomyśleć. Bardzo męczą mnie wyrzuty sumienia i zastanawiam się, czy jest to grzech, który uniemożliwia mi przyjęcie Komunii świętej w najbliższą niedzielę.
To zależy od tego, co stało się po owych dwóch sekundach. Jeśli doszło do załagodzenia sytuacji, to oczywiście grzechu ciężkiego nie ma...
J.