A 20.04.2017 20:25
Nowopoznany mężczyzna (poznanie przez internet na portalu katolickim) już na portalu pyta kobiety czy lubi się przytulać, czy odpowiada jej taka forma wyrażania uczuć w związku. Potem pyta ją kiedy ona chce się przytulić. Czy ona myśląc, że jemu może zależeć tylko na seksie jest zbyt podejrzliwa? Czy grzeszy podejrzewając go o złe zamiary? Czy wręcz grzeszy spotykając się z nim?
Nie uważam, żeby zastanawianie się dlaczego ktoś na początku znajomości zadaje takie pytania było przejawem zbytniej podejrzliwości. A co do spotkania się z takim człowiekiem... Ewentualny grzech lub jego brak leży nie w zgodzie na spotkanie lub odmowie na nie, ale w intencjach osoby, która chce się spotkać. Może chcieć się przekonać jaki to człowiek i wykluczać możliwość, żeby miało dojść podczas spotkania do współżycia. Wtedy grzechu nie ma. Gdy zakłada, że jakby co, to będzie seks, to oczywiście grzech jest. Może też cała taka sytuacja być pokusą...
J.