Gość 18.04.2017 20:11
Czy jeśli w grze karcianej fantasy ( z uniwersum Wiedzmina) pojawia się karta Dagon jako wodny bożek w obrębie tego uniwersum, to granie w taką gre mozna uznać za grzech? Przeczytałem,że w kulturze chrzescijanskiej Dagon uwazany jest za demona, a był bogiem w starożytności..
Pytanie może głupie, ale jestem wrażliwy na tym punkcie. Po prostu sam takiej karty nie używam, bo to opcjonalne, ale jestem ciekaw czy cos takiego moze byc grzechem obiektywnie
Obiektywnie rzecz biorąc w tej kwestii istotne jest odczucie subiektywne. Gra to gra. Nie jest sama z siebie bałwochwalstwem. Ale skoro to Cię uwiera, to faktycznie nie posługuj się tą kartą...
J.