Gość 12.04.2017 19:13
Szczęść Boże!
Mam pewien problem. Ostatnio pojawiają mi się w głowie złe myśli o Jezusie, a dokładniej wątpliwości, czy Jezus jest na pewno od Boga, czy nie posługiwał się mocą od szatana np. przy dokonywaniu cudów. W Biblii była sytuacja, że Jezus po dokonaniu cudu został oskarżony o działanie przez szatański moc. Jezus wtedy powiedział, że bluźnierstwo przeciwko Duchowi Świętemu nigdy nie będzie dopuszczone. Czasami w snach pokazywał mi się Jezus i te sny miały raczej dobry dla mnie przekaz. Boję się, że przez złe myśli odwróciłam się od Boga i że On mi nigdy nie wybaczy. Nie chciałam wierzyć tym złym myślom, ale czułam się tak, jakbym coraz mniej ufała Jezusowi. Czy popełniłam niewybaczalny grzech? Bo coraz bardziej się tego boję i często przez to płaczę. Boję się potępienia.
Z góry dziękuję za odpowiedź. Z Bogiem.
1. Wątpliwości nie są grzechem. Jest nim zwątpienie, czyli w tym wypadku odrzucenie Jezusa.
2. Niechciane myśli nie są grzechem.
3. Proszę nie kierować się w swoim życiu snami. To czy podobamy się Bogu czy nie zależy od naszego postępowania, od tego kim jesteśmy, a nie od tego, co nam się śni.
J.