Anna 08.02.2017 08:55
Alleluja. Mam pytanie o stusunek w małżenstwie.Mąż uważa że stosunek przerywany to nie jest grzech.Ja mam inne zdanie,zeby sie powstrzymywac w dni płodne i próbowalam prowadzic "kalendarzyk" mąż temu nie ufa, nic sie nie zmienia.Nie dochodzimy do porozumienia juz 7 lat. Obawiam sie ze to sie nie zmieni.Czy ja mam grzech godząc sie na takie rzeczy?jakiekolwiek lekki lub cieżki?
Proszę spytać spowiednika. Serwis internetowy nie jest dobrym miejscem do rozstrzygania problemów dotyczących dobrowolności jakiegoś czynu lub jej braku.
J.