Agnieszka 31.01.2017 11:25
Czy przeglądanie czyjejś historii odwiedzanych stron w przeglądarkach internetowych można nazwać grzechem albo grzechem ciężkim?
Pomijając kwestię świadomości i dobrowolności.... Grzech, jego wielkość, zawsze zależy od wielkości zła. Jeśli ktoś przegląda historii przeglądarki swojego kolegi z ciekawości, raczej nie będzie to wielkie zło. Jeśli przegląda po to, by dopiec swojemu wrogowi - zło będzie większe. Jeśli rodzic niepokoi się, bo coś złego z dzieckiem się dzieje, to może to nie być wcale grzech. To po prostu zależy po co ktoś to robi. I czy jest ku temu jakiś ważny, ale godziwy powód, czy nie...
J.