Gość 12.12.2016 23:21
Moj maz unika wspolzycia od 5 lat (mam 49).jestem zalamana sfustrowana .Nie chce mi powiedziec w czym problem.gdy usilowalam podjac temat wielokrotnie dostalam odpowiedzi ,ktore mnie zwalily z nog "brak apetytu,nie tylko seks w zyciu,albo kocham cie ,ale nieseksualnie.jestam atrakcyjna i zadbana i 10 lat mlodsza.Usycham placze jak zyc z takim czlowiekiem?Kocham go moze za moc -no?czy powinnam zapomniec o seksie?
Jak wspolzyc w malym mieszkaniu gdzie wszystko slychac.dzieci dorosle za sciana,
Stacilismy tyle czasu i boje sie ze bedzie jeszcze gorzej.
Być może mąż zwyczajnie nie ma na seks sił. Nie bardzo jednak wiem jak Państwu pomóc. To znaczy jak doprowadzić do szczerej rozmowy na ten temat. Bo wydaje mi się, że byłaby bardzo potrzebna, a boję się radzić coś konkretnego, żeby zupełnie nie trafić kulą w płot. Bo układy między małżonkami bywają bardzo różne. I łatwo poradzić coś, co będzie potężnym zgrzytem w ich relacjach.... Może lepiej pójść do poradni życia rodzinnego i tam porozmawiać z kimś mądrym, szerzej przedstawiając problem?
J.