Gość 24.05.2016 01:04
Witam :)
Mam problem w zrozumieniu wielu spraw jesli chodzi o wiare. Czesto pojawiaja mi sie w glowie nurtujace pytania. I czesto nie wiem jak mam z sobie z tym poradzic otoz: szukajac odpowiedzi ona mnie nie sadysfakcjonuje a pozostawiajac bez i wmawiajac sobie "musisz w to po prostu uwierzyc" jeszcze bardziej sie zrazam. Jestem pogubiona czesto zamyslona moze i niedojrzala, ale ja po prostu niepotrafie wmowic sobie czegos co niewydaje mi sie logiczne,mimo ze naprawde tego pragne.
Szukanie odpowiedzi na nurtujące Cię pytania to metoda lepsza niż wmawianie sobie, że trzeba wierzyć i już. Dobrze, że chcesz też, na ile to możliwe, swoją wiarę uzasadnić rozumowo. I w sumie w wielu takich dylematach można znaleźć jeśli już nie w pełni rozwiewające wątpliwości to przynajmniej mocno uzasadniające chrześcijańską nadzieję...
Nie wiem o jakie konkretnie problemy chodzi. Na bardzo rózne odpowiadałem już w tym serwisie, bo pytań jest koło 35 tysięcy. Możesz poszukać tu, możesz pogrzebać w archiwum, gdzie są jeszcze starsze pytania. Ale możesz i zajrzeć do książek o. Jacka Salija. Na wiele pytań stawianych przez wierzących mądrze odpowiedział.... Wszystko to znajdziesz albo w oknie "Przydatne linki" albo w oknie "Archiwum", oba w prawej kolumnie...
J.