Karolina 08.08.2012 17:58
Jak Kościół odnosi się do świadectwa Glorii Polo? Po przeczytaniu go mam bardzo mieszane uczucia. Szukając opinii w Interncie znalazłam zarzuty dotyczące niespójności z prawami fizyki (ciało rażone przez piorun naładowane prądem przez kolejne pół godziny), jak i z naukami Kościoła. Mnie osobiście historia ta z początku wzruszyła, ale później odczuwałam pewien niesmak, uważam że jest napisana tak bardzo dramatycznie, że aż teatralnie (nie chodzi tu o fakty, które są przerażające ale o teatralną ich ekspresję), gdzieś znalazłam taką trafną opinię: "Z dzienniczka siostry Faustyny bije prostota, posłuszeństwo Panu Bogu, skromność, pobożność. Ksiązka "Trafina przez piorun" jakos kontrastuje się z tym obrazem." Najdziwniejszym, co z tego zapamiętałam, był opis powstawania raka u zdradzonej żony, który zradza się podczas zbliżenia z niewiernym mężem. Kościół jest chyba daleki od takich wniosków dotyczących powstawania chorób?
O ile odpowiadającemu wiadomo Kościół oficjalnie nie zajął stanowiska w kwestii tych objawień. Jeśli jednak są niezgodne z nauczaniem Kościoła, nie moga być prawdziwe...
J.