Aby zmienić wielkość tekstu na stronie, przytrzymaj ctrl (na komputerach MAC - cmd) i wciśnij klawisz "+" aż do uzyskania pożądanego efektu.
Aby zmniejszyć - użyj klawisza "-". By wrócić do stanu początkowego, przytrzymaj ctrl (na MAC - cmd) i wciśnij "0".
GAMA DODANE30.12.2009 22:28
Witam Kilka miesięcy temu dowiedziałam się, ze osoba bardzo dla mnie bliska porzuciła kapłaństwo. Nie potrafię sobie z tym poradzić, bo innego go nie pamiętam... Był Kapłanem prawie całe moje życie a ja bardzo dużo na tym zbudowałam. Nie chcę przekreślać. Wiem, że każdy ma prawo do własnej wizji życia, ale czy grzechem jest jeśli cały czas uważam tą osobę za księdza? Boję się, bo w moim sercu chyba już zawsze nim będzie... Gdy już myślę, że temat mam przepracowany, wszystko wraca i... »
ella DODANE30.12.2009 22:03
Jak mam nauczyć się patrzeć dojrzale na intymne sceny w "normalnym", nie erotycznym filmie, skoro nie wolno mi na nie patrzeć, bo póki co wywołuje to u mnie podniecenie (takie lekkie ciepło bynajmniej nie na sercu:)) (muszę odwracać wzrok, zajmować myśli czymś innym)? Czy mam mimo to się przyglądać i robić to tak długo, aż nie zacznę patrzeć dojrzale? Ale tego robić nie wolno, bo byłoby to zgodą na zaistniałe podniecenie, podtrzymywanie go. Może wolno patrzeć i w trakcie obserwować swoje... »
Matka DODANE30.12.2009 21:27
Szukalam odpowiedzi i nie znalazlam dlatego zapytuje jak mam postapic w danej sprawie. Przez przypadek weszlam do lazienki podczas gdy moj syn 12 letni bawil sie penisem czy masturbowal. Byl speszony i odpowiedzial mi ze robi tak kazdego dnia bo to go odpreza relaksuje. Nie wiem jak mam mu to dobrze wytlumaczyc zeby nie nametlic mu w glowie ?Jakich uzyc argumentow zeby juz tego nie robil czy dalej nie drazyc tego tematu? Z punktu widzenia psychologa to normalne »
Niezwykle zasmucona. Ja. DODANE30.12.2009 19:41
Ominę szczęśliwą część historii. Chodzi tylko o to, że kogoś poznałam. Pozwoliłam temu komuś się we zakochać. Zostałam oszukana i choć potrafiłabym wybaczyć to nie chciałam już z tą osobą być. Nie potrafiłam wskrzesić chociażby jednego ciepłego uczucia. Chciałam zakończyć ten związek. Nie było żadnej obietnicy więc uważałam, ze tak będzie lepiej. Potrzebowałam czasu. On straszył mnie, ze się zabiję. I dzisiaj chyba to się stało. Oczywiście poinformowałam jego rodzinę o tym już wcześniej.... »
Saherb DODANE30.12.2009 19:01
1. Kto finansuje papieskie pielgrzymki? Czy linie lotnicze świadczą je "gratis", czy Watykan płaci za wyczarterowanie samolotu? Jak wygląda finasowanie jego podróżowania po krajach, które Papież odwiedza (samochód, helikopter itp.)? 2. Komunię Św. można przyjmować 2 razy dziennie. Czy możliwe jest przyjęcie drugiej Komunii zaraz po pierwszej Mszy (np. pierwsza Msza kończy się o godz. 9.45, a druga zaczyna o 10.00), czy potrzebny jest jakiś odstęp czasowy (rano - wieczór)? 3. Czy post... »
Re1 DODANE30.12.2009 16:13
Czy kilkudniowe odwiedziny u brata, który żyje z narzeczoną "na kocią łapę" (ślub w planach) jest grzechem ciężkim? Brat wie, że ja jestem takim związkom przeciwna, ale czy to znaczy, że nie wolno mi do niego jeździć, bo on tam żyje nie do końca po katolicku? Czy takie odwiedziny to współdziałanie w ich grzechu? Czy mam się od niego odciąć i w tak drastyczny sposób zamanifestować swoją dezaprobatę? Chyba bym tak nie mogła, bo jestem bardzo z bratem związana. Albo jeśli czasem wspomogę go... »
stanisław DODANE30.12.2009 12:14
Szczęśc Boże. napiszę w skrócie parę słow o swoim życiu, mianowicie od 16roku życia zaczełem spożywac alkohol z każdym rokiem coraz więcej. w przebłyskach mojej trzezwości poznałem dziewczynę z którą w roku moich 28urodzin staneliśmy przed Ołtarzem zawierając Sakrament Małżeństwa i właśnie w tym momencie (dopiero po wielu latach to zrozumiałem) popełniłem grzech ponieważ nie przystąpiłem do Sakramentu Spowiedzi Św. W wieku 44lat raptownie przestałem pic alkohol (wierzę po paru rozmowach z... »
Rafal DODANE30.12.2009 12:09
Szczęść Boże. Mam dylemat, który trapi mnie już od kilku dni. Czy możliwe jest, aby Bóg przyszedł mi z pomocą pomimo tego, iż popełniłem ciężki grzech? Mianowicie miałem wahania jak rozwiązać dany problem ( chodziło o lepsze samopoczucie psychiczne ) i niestety wybrałem "nieboża" drogę, nie zaufałem Bogu by mógł mi poprawić moje samopoczucie, czego natychmiast bardzo bardzo żałowałem. Jednakże okazało sie że na drugi dzień było już dobrze, jednakże cały czas aż do teraz mam wyrzuty sumienia.... »
ewa DODANE30.12.2009 11:33
Szczesc Boże.Mam 16 lat i mam ogromny problem,w rodzinie ma kuzyna.którego kocham i on mnie tez bardzo kocha.... Lecz łaczy nas jakaś wiez rodzinna,mamy wspolna prababcie,czy w takim stopniu pokrewienstwa małżenstwo jest mozliwe czy nie ma grzechu? I problem polega takze na tym ze moi rodzice sprzeciwiaja sie temu zwiazkowi,a ja niestety jestem niepelnoletnia... Wiec prosze o pomoc,rade co zrobic z rodzicami kiedy kocham mojego wybranka... Z gory dziekuje... »
Monika DODANE30.12.2009 01:22
Witam nie mogąc znaleźć odpowiedzi na nurtujące mnie pytania postanowiłam je zadać. Chodzi mi mianowicie o "wymagania" jakie są stawiane kobietom pragnącym wstąpić do zakonu. A konkretniej chciałabym wiedzieć czy istnieją jakieś ograniczenia uniemożliwiające osobie powołanej pójście tą właśnie drogą. Czy, potocznie mówiąc, błędy przeszłości, grzechy, mogą taką osobę pozbawić możliwości życia wg powołania jakie na nią spłynęło? Oczywiście nie mówię tu o ludziach, którzy mają na sumieniu... »
Zadawanie nowych pytań czasowo wstrzymane. Do czasu, oż się wygrzebiemy z już zadanych :)
Gdy lekcje religii odbywały się w salkach katechetycznych chodziło się na nie z przyjemnością....
Zobacz odpowiedzi na pytania, których nie znajdziesz już w naszym serwisie.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.