Rafal 30.12.2009 12:09

Szczęść Boże.
Mam dylemat, który trapi mnie już od kilku dni. Czy możliwe jest, aby Bóg przyszedł mi z pomocą pomimo tego, iż popełniłem ciężki grzech? Mianowicie miałem wahania jak rozwiązać dany problem ( chodziło o lepsze samopoczucie psychiczne ) i niestety wybrałem "nieboża" drogę, nie zaufałem Bogu by mógł mi poprawić moje samopoczucie, czego natychmiast bardzo bardzo żałowałem. Jednakże okazało sie że na drugi dzień było już dobrze, jednakże cały czas aż do teraz mam wyrzuty sumienia. Bardzo meczy mnie myśl "a co by było gdybym zaufał Bogu. Jak wtedy by mi pomógł". Czy możliwe, że specjalnie tak się to potoczyło bym zrozumiał swój błąd i bym bardziej zjednoczył się z Bogiem?
Bóg zapłać za odpowiedź.

Odpowiedź:

Odpowiadający nie zna odpowiedzi na to pytanie. Wiadomo jednak, że chrześcijanin zawsze powinien kierować się Bożą wolą, wyrażoną w Bożym prawie. I że czasem Pan Bóg ze zła potrafi, wbrew wszystkiemu, wyprowadzić jakieś dobro, co nie zmienia oceny tego złego czynu...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg