Aby zmienić wielkość tekstu na stronie, przytrzymaj ctrl (na komputerach MAC - cmd) i wciśnij klawisz "+" aż do uzyskania pożądanego efektu.
Aby zmniejszyć - użyj klawisza "-". By wrócić do stanu początkowego, przytrzymaj ctrl (na MAC - cmd) i wciśnij "0".
Nienor_niniel DODANE26.10.2008 16:26
Zastanawiam się czy nie dopuściłam się obrażenia Eucharystii myślą. Wymyśliłam taką sytuację, i zaczęłam się zastanawiać co bym zrobiła gdyby terrorysta porwał moich bliskich i przyjaciół i groził że ich zabije, jezeli nie popelnie profanacji tego sakramantu, zastanawialam się, co bym zrobiła w takiej sytuacji, ale wląsciwie nie doszłam do żadnych wniosków. Miałam też inne złe myśli takie jak wyobrażanie sobie jak wypieram się wiary np. przy badaniu wariografem, oczywiście mam nadzieję że w... »
porzucona DODANE26.10.2008 14:47
Szczęść Boże. Jestem mężatką od 12 lat. 5 lat temu mąż mnie porzucił dla innej kobiety. Mąż był jedynym mężczyzną w moim życiu, współżycie rozpoczęliśmy dopiero po ślubie, bo chciałam zachować czystość dla Pana Boga i męża. Jak już pisałam nie istnieję dla mojego męża, nie utrzymuje ze mną żadnego kontaktu i nie ma szansy na powrót, bo ma z tamtą kobietą już 2... »
pytający DODANE25.10.2008 10:44
Szczęść Boże. Chciałbym się zapytać jak rozumieć słowa Maryi, które wypowiedziała, dając szkaplerz Szymonowi Stockowi, generałowi karmelitów:"Przyjmij, najmilszy synu, Szkaplerz twego zakonu, jako znak mego braterstwa, przywilej dla ciebie i wszystkich Karmelitów. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego. Oto znak zbawienia, ratunek w niebezpieczeństwach, przymierze pokoju i wiecznego zobowiązania". Może trochę głuppie pytanie, ale czy człowiek, który umrze odziany w szkaplerz, lecz z... »
Saherb DODANE24.10.2008 22:34
Z poświęconymi przedmiotami obchodzić się należy podobnie, jak z ciałem zmarłego człowieka. Można je spalić albo zakopać w ziemi. Na przykład na grobie na cmentarzu. Dotyczy to zazwyczaj zużytych różańców, świętych obrazów itp. Ale przecież święci się również samochody, budynki, mosty i inne obiekty. A tych już nie traktuje się jak zużytego różańca. Czy jedno nie przeczy drugiemu? »
T. DODANE20.10.2008 19:22
Jestem osobą wierzącą, praktykującą lecz całe życie towarzyszy mi smutek i gorycz życia. Ciągle wiele zła na ziemi, cierpienie, niepowodzenia, brak miłości wokoło itd. powoduje to u mnie ciągły smutek i ból. Czy to źle być smutnym i nie okazywać radości która czasem zagości? »
zastanawiająco DODANE19.10.2008 14:28
Wczoraj wieczorem byłam już bardzo zmęczona i położyłam się spać i jakby usłyszałam w głowie głos taki jakby zachrypnięty, i pomyślałam, ze to glos diabla. i pozniej jeszcze cos tam slyszalam, jakies slwoa. pierwsze co uslyszalam to "dzienkuje". a ja nic nie robilam! nie jestem chora psychicznie. przystepuje do Komunii, sakramentów, jestem wierząca, chodzę do kościoła. nie jestem opętana. prosze powiedziec co ja mam o tym myslec? a moze to rozum mi cos takiego narzucil? choc nie sadze. »
pytająca DODANE19.10.2008 10:42
1. Chodzę na różaniec. Razem ze mną w kościele jest młodzież, która w tym roku szkolnym przystępuje do sakramentu bierzmowania. niektórzy uczniowie zachowują się delikatnie rzecz ujmując niegrzecznie. Podczas kolejnego różańca osoby siedzące przede mną głosno rozmawiały. Bardzo mnie to irytowało. Chciałam zwrócic nawet jednemu z nich uwagę, ale pomyślałam, ze to może jeszcze pogorszyć sytuację. Irytacja we mnie wzrastała ale postanowiłam dać im prtzykład- modliłam się gorliwie. Przed nimi... »
Przegrany DODANE18.10.2008 12:13
Zwracam się do Was z następującym problemem. Jestem transseksualistą. Do niedawna borykałem się z myślami samobójczymi. W obecnym momencie powiedzmy, że się pogodziłem z moim ciałem, ale dodam, że mi bardzo przeszkadza. Mimo wszystko, mogłem to jakoś znieść. Niestety, doszło ostatnio coś innego- mianowicie nieszczęśliwa miłość. Zakochałem się w nim... Wszystko jest takie pokręcone, a ja się znalazłem w takim położeniu i jest bardzo ciężko. On jest starszy, ale to nie byłby aż taki wielki... »
Wybór spowiednika DODANE17.10.2008 23:47
W rozmowie wynikła kwestia - "pójdę do spowiedzi tam, a tam". Nie do najbliższego konfesjonału, nie do pierwszego lepszego księdza (nie chodzi mi tu o to czy dobry, czy zły), ale "tam". Oczywiście spowiadać można się wszędzie, tam gdzie się chce, ale czy szukanie, mówiąc brzydko "na chama" innego kościoła, innego księdza, bo ten za młody, ten za stary, ten przygłuchawy, ten znajomy, to nie jest czasem taką formą kupczenia, wręcz próbą oszukiwania Pana Boga? Uważam , ze gdyby nawet taka osoba... »
DODANE17.10.2008 20:42
Szczęść Boże! Mam 15 prawie 16 lat. Mój problem polega na tym, że po mimo tego, że co tydzień jestem w kościele, chodzę do komunii na różaniec, pomagam w kościele itp. to mam wrażenie, że nie przybliżam się do Boga. Przyjmowanie Komunii Świętej stało się rutyną tak jak sakrament spowiedzi, czy chodzenie do kościoła. Nie mogę się skupić na modlitwie ect. Staram się skupić na tym,że przyjmuję Chrystusa do serca, to pomaga niestety tylko na chwilę, gdyż po owej chwili staje się rutyną. Ale... »
Zadawanie nowych pytań czasowo wstrzymane. Do czasu, oż się wygrzebiemy z już zadanych :)
Gdy lekcje religii odbywały się w salkach katechetycznych chodziło się na nie z przyjemnością....
Zobacz odpowiedzi na pytania, których nie znajdziesz już w naszym serwisie.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.