KKK 09.12.2011 22:15

Szczęść Boże!
Mam kilka pytań do odpowiadającego:
1.Jeżeli Ksiądz na spowiedzi powiedział mi, żebym już nie wracał do starych grzechów, to mam się z nich już nie spowiadać mimo, że pamiętam, że mam grzechy ciężkie?
2. I jeżeli przed tą spowiedzią, o której napisałem u góry powiedziałem oszczerstwo to też nie muszę go odwracać, bo ksiądz mi powiedział, żebym już nie wracał do starych grzechów?
3.Wiem, że mogę się trzymać tego co mi powiedział spowiednik, nawet jeśli się mylił, ale jeżeli ta spowiedź była nieważna (bo zataiłem grzech) to również mogę się tego trzymać co mi spowiednik powiedział na tej nieważnej spowiedzi?
4. W liceum mamy oddzielne szafki na około 2 osoby i niektórzy uczniowie przyklejają sobie na nich jakieś rzeczy lub piszą po nich. Ja raz przykleiłem jeden obrazek i przykleiłem jedna nalepkę. Tylko, że ta nalepki nie da się za bardzo odkleić i zostało jej trochę na szafce, a ktoś odkleił ten obrazek i zdarło się trochę farby z szafki. I teraz nie wiem czy popełniłem grzech ciężki przyklejając te rzeczy? I czy powinienem za nie jakoś zadośćuczynić (może powiedzieć o tym nauczycielowi i odmalować szafkę?)?

Odpowiedź:

1-2. To pytanie powinnaś zadać spowiednikowi. Odpowiadający nie chciałby decydować za niego w takiej sprawie. Zasadniczo jednak oszczerstwo należy zawsze sprostować. Podobnie jak ukradzione oddać.

3. Ta spowiedź była ważna. Na pewno. Chodzi tylko o to, co zrobić, jeśli przypominają Ci się zapomniane grzechy ciężkie. Zasadniczo skoro ksiądz powiedział "nie wracać" to znaczy "nie wracać". Ale inaczej jest, jak się przypominają grzechy z dzieciństwa czy młodości, inaczej jak się przypomni grzech popełniony miesiąc wcześniej. I to grzech faktycznie popełniony, nie wydumany.... Więc porozmawiaj ze spowiednikiem...

4. Nie przesadzaj. To drobiazg...

J.

 

 

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg