k 04.12.2011 18:25

prosze o ukrycie pytania (...)

Odpowiedź:

1. W objawienia prywatne nie trzeba wierzyć, więc powątpiewanie w ich prawdziwość nie jest grzechem. Skoro modlisz się za innych, a dla tych, którzy faktycznie są obok Ciebie (rodziny, sąsiadów, przyjaciół) starasz się być dobra, to nie musisz podejmować na rzecz bliźnich nie wiadomo jakich dodatkowych praktyk pobożnych.

2. Książki, które mają aprobatę Kościoła niekoniecznie mają na odwrocie strony tytułowej "nihil obstat" czy "imprimatur", ale mogę mieć owo "za pozwoleniem władzy kościelnej"....

3. Ta praktyka nie jest uznana, zatwierdzona przez Kościół.

4. Podstawową normą życia w Kościele jest Ewangelia. Żyj według niej, a nauczanie papieża czy inne oficjalne dokumenty Kościoła traktuj jako jej rozwinięcie. Bóg jest dobry. Nie skaże na piekło kogoś, kto bez własnej winy coś w swoich wierzeniach przekręcił, wierzył w coś niedokładnie tak, jak uczy Kościół. Zwłaszcza gdy chodzi o sprawy może i ważne, ale nie będące samym jądrem Ewangelii. Ot, choćby palenie papierosów. Jest przykazanie nie zabijaj, ale choć istnieje związek miedzy paleniem a różnymi chorobami, przecież nie jest ono tak wprost złamaniem piątego przykazania jak pobicie bliźniego...

I jeszcze jedno. Pytania ukryłem. Czy pamiętasz o co pytałaś?

J.

 

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg