Gość 25.11.2011 22:35
Tak pytam z ciekawości... Pewnego dnia z szkole mnie paru znajomych wysmialo, ze kupia sobie Różaniec na place żeby szpanować (ja taki noszę). A ja spokojnie odpowiedziałem, że nie noszę go dla szpanu tylko po to zeby modlic się po drodze do szkoly bo mam o co prosić Boga (mam dosc powazne trudnosci w zyciu ostatnio). Nie wstydzę się tego że wierze w Boga i w to że modlitwa pomaga. Czy taką postawe mozna uznac za jakiś dobry uczynek? Jeśli tak to mozna ofiarowac ten uczynek w jakiejsc intencji? Bóg zapłać za odpowiedź.
Przyznanie się do wiary na pewno jest dobrym uczynkiem. Ale może lepiej robić takie rzeczy na chwałę Boża, a nie w jakiejś intencji?
J.