Gość 07.11.2011 19:21
1. Czy to prawda że modlitwa w połączeniu z postem jest "skuteczniejsza"?
2. Czy Bóg może udzielić mi łaski, o którą proszę mimo że w chwili gdy proszę nie jestem w stanie łaski uświęcającej?
3. Czy taki post można zrealizować np. w sposób że cały dzień jem tylko chleb ale pije normalne napoje (herbata kawa sok itp)? Bo przyznam ze cieżko mi zdobyć się na coś naprawde . . .
4. Jeszcze jedno pytanie. Mam nerwicę natręctw. I natrętne myśli wobec Boga taki obraźliwe itp. I czasem w tych myślach pojawia się "ślubuję..." i jakaś rzecz której nie jest wogóle w stanie wykonać. . Czy z tego trzeba się spowiadać? W takich chwilach staram się zwracać do Boga np. "Panie Boże ty wiesz, że nie chcę składać takich ślubów, że nie jestem w stanie tego wykonać, że to tylko myśli...itp". Dziękuje za odp z góry.
1 Skuteczność modlitwy czy postu zawsze zależy od tego, czy Bóg zechce wysłuchać po naszej myśli czy też nie. Tyle że post pokazuje, że człowiekowi na spełnieniu prośby faktycznie bardzo zależy i gotów jest sporo dla sprawy poświęcić. Ale nigdy nie wolno traktować modlitwy czy postu w sposób magiczny: zrobię tak a tak, to Bóg będzie musiał to a to...
2. Bóg może. Nie ogranicza go ludzka słabość.
3. Najlepszym postem jest ofiarowanie Bogu jakichś dobrych czynów, służba na rzecz bliźniego...
4. Natrętne myśli nie mogą rodzić żadnych zobowiązań. Najlepiej będzie, jeśli jako zasadę przyjmiesz, że Twoja modlitwą jest tylko to, co wypowiesz ustami - półgłosem czy szeptem. Wtedy będziesz mógł być pewien, że natrętna myśl nie była faktycznie modlitwą.
J.