Gość 05.10.2011 10:04
Chcialabym uslyszec opinie na temat ksiazki (...). Moj maz przeczytal ta ksiazke (jest niewierzacy) a ja kiedy przegladalam ja to serce mi sie krajalo, tyle w niej krytyki wobec kosciola. Zastanawiam sie jak otworzyc oczy mezowi na klamstwa.
Odpowiadający nie zna tej książki. Dlatego nie potrafi się do niej ustosunkować. Zdecydowaną większość zarzutów, jakie stawia się Kościołowi to jakieś wyjątkowe złośliwości; wymysły albo karykaturalne przedstawianie faktów. Jak jest w tym wypadku trudno powiedzieć.
Wydaje się, ze lekarstwem na takowe zarzuty zawsze powinno być dotarcie do prawdy. Nawet jeśli pozostanie niezbyt chwalebna. Często jednak winy Kościoła sprowadza do realnych rozmiarów.
J.