ela_bieluk 06.09.2011 14:29

Szczesc Boze

Modle sie codziennie i jak kazdy prosze Boga o pewne sprawy jednak rzdko kiedy moje prosby sa wysluchiwane czemu tak jest???Chwilami mam nawet jakies chwile zwatpienia.
Sprawa wyglada nastepujaco mieszka pod nami czlowiek chory psychicznie ktory niszczy nasze zdrowie i zycie skladalismy skagi na niego nic nie pomoglo,modlilam sie do Boga o to zeby ktos cos zrobil tez nic,zdecydowalismy sie sprzedac mieszkanie,modlilam sie zeby znalazl sie kupiec i sie znalazl ale zaraz potem sie wycofal i my dalej tkwimy jak w pulapce.Prosze mi napisac czemu tak jest i za jakie kary musimy tak cierpiec.Czy mam widziec w tym jakis sens ze Bog karze nas w ten sposob.

Odpowiedź:

Odpowiadający nie wie dlaczego Bóg dopuszcza na wasze życie taką uciążliwość. Na pewno nie jest jednak tak, ze każde cierpienie jest karą za grzechy. Często jest inaczej: cierpią ludzie dobrzy, a złym powodzi się dobrze. Dlaczego? Proszę pamiętać,  że Bóg jest sprawiedliwy. Dobremu człowiekowi może za wszystko wynagrodzić w wieczności. A złemu kiedy ma wynagrodzić te okruchy dobra, które czynił?

Oczywiście nie jest tak, ze ten komu powodzi się dobrze trafi do piekła. Ale na pewno nie jest tak, ze każde cierpienie jest Bożą karą...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg