Gość 05.09.2011 20:01
Witam serdecznie,
jakiś czas temu zadałam pytanie o możliwość bycia dobrym katolikiem, a zarazem dobrym komunistą oraz co za tym idzie o przynależność do partii komunistycznej (w Polsce obecnie to KPP). Odpowiadajcy mi wówczas przytoczył fragment z KKK i zaznaczył, że ważne jest, aby nie działać w ramach takiego ugrupowania przeciw Kościołowi oraz, że w takim razie nazwa nie ma znaczenia. Ja natomiast dziś w pewnej książce przeczytałam, że Pius XII w 1949 r. ustanowił ekskomunikę dla katolików wstępujących do PZPR i popierających komunizm. W związku z tym, czy mógłby mi odpowiadajacy wyjaśnić pewne kwestie? Oto one:
1) Czy ta eskomunika nadal obowiązuje? Jesli nie to kto i kiedy i w jakich okolicznosiacj ją zniósł?
2) W którym roku powstał Katechizm KK i z czyjej inicjatywy?
3) Czy zatem jeśli partia komunistyczna nie zakłada walki z Kościołem, a jest nawet poinformowana o mojej wierze i o tym jak niezmiernie ważna kwestią jestona dla mnie, to czy można jasno stwierdzić, że mogę tam wstąpić i nie będzie to ani niemoralne, ani grzechem?
4) Odpowiadający często udziela pytającym odpowiedzi, że coś jest wg Kościoła niemoralnym zahcowaniem? Czy to jest tożsame z grzechem? Oraz czy w związku z tym, pewne zachowania mogą być niemoralne, a zarazem nie stanowić grzechu sesnu stricto?
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie
1-2. W Kodeksie Prawa Kanonicznego z 1983 roku (kanon 6) czytamy:
§ 1. Z chwilą wejścia w życie niniejszego Kodeksu, zostają zniesione:
1° Kodeks Prawa Kanonicznego promulgowany w 1917 roku;
2° również inne ustawy, powszechne lub partykularne, przeciwne przepisom obecnego Kodeksu, chyba że odnośnie do partykularnych co innego wyraźnie zastrzeżono;
3° jakiekolwiek ustawy karne - tak powszechne, jak i partykularne - wydane przez Stolicę Apostolską, chyba że zostały włączone do tego Kodeksu;
4° wreszcie pozostałe powszechne ustawy dyscyplinarne, które dotyczą spraw w całości regulowanych obecnym Kodeksem.
3. Odpowiadający nie bardzo rozumie, jak można przystąpić do bandy rozbójników i zastrzegać, że nie ma się zamiaru brać udziału w rozbojach...
4. Coś nagannego moralnie jest równocześnie grzechem. Wszystko co jest złem, a co jest zależne od człowieka, jest grzechem...
J.