Gość 30.03.2011 21:14
jeśli głoszę przekonanie iż aborcja powinna być zachowana w 3 przypadkach jak jest teraz w polskim prawie to mam grzech ? nikt nie zrozumie bólu kobiety zgwałconej, to byłby horror trwający 9 miesięcy.
dlaczego również kobiety zawsze muszą być pokrzywdzone, wg kościoła złą matką jest ta która oddaje dziecko do żłobka bo chce zrobić karierę, wg kościoła mamy rodzić tyle dzieci ile się da. nikt nie rozumie potrzeb kobiet, mamy nie tylko potrzeby rodzenia dzieci i usługiwania mężowi, czy kościół kiedyś to zrozumie?
ostatnio w gościu niedzielnym przeczytałam, że kościół zachęca do postawy heroicznej, czyli kobieta powinna poświęcić swe życie dla życia dziecka. dlaczego jesteśmy traktowane jak maszynki do rodzenia dzieci, nowe życie ważniejsze? no tak, kobieta niech sobie umiera, ważne że urodziła! żal!!!!!!!!
1. Kobiecie zgwałconej trzeba pomóc. Zabicie jej dziecka to niedźwiedzia przysługa. Jak leczenie złamanej reki amputacją... Syndrom poaborcyjny jest pewnie dużo gorszy, niż ból noszenia niechcianego dziecka. A na pewno trwa dłużej niż 9 miesięcy.
2. Kościół nie zabrania oddawania dzieci do żłobka, nie zakazuje robić kariery i nie nakazuje rodzić tyle dzieci, ile się da. Chrześcijańskie małżeństwa mają prawo decydować, ile chcą mieć dzieci. Kościół nie każe też zonie usługiwać mężowi. Być może gdzieś coś takiego Pani słyszała, ale to karykatura nauczania Kościoła...
3. Powołanie do macierzyństwa jest powołaniem ważnym, ale nikt w Kościele nie zmusza kobiety do rodzenia. O czym świadczy choćby całkiem spora ilość żeńskich zakonów. Taj jak w poprzednim pytaniu: być może ktoś tak Pani nauczanie Kościoła przedstawił, ale nie jest to prawdziwy obraz.
J.