Rafał 24.03.2011 13:46
Masturbacja jest grzechem, a co jeśli wykonywana jest dla przyjemności i nie związane jest z chęcią ucieczki od rzeczywistości (np. od jakichś problemów), wtedy gdy osoba robi to bo lubi?
Przez masturbację należy rozumieć dobrowolne pobudzanie narządów płciowych w celu uzyskania przyjemności cielesnej. "Zarówno Urząd Nauczycielski Kościoła wraz z niezmienną tradycją, jak i zmysł moralny chrześcijan stanowczo stwierdzają, że masturbacja jest aktem wewnętrznie i poważnie nieuporządkowanym". "Bez względu na świadomy i dobrowolny motyw użycie narządów płciowych poza prawidłowym współżyciem małżeńskim w sposób istotny sprzeciwia się ich celowości".
To z Katechizmu Kościoła katolickiego
Jak widać ucieczka od rzeczywistości nie jest najistotniejszym problemem masturbacji. Chodzi właśnie o pobudzanie narządów w celu uzyskania przyjemności cielesnej, z pominięciem odniesienia osobowego do drugiej osoby, z pominięciem możliwości poczęcia....
J.