Gość 23.03.2011 16:18

Szczęść Boże,

mam następujący problem: w naszym domu znajdują się pewne książki erotyczne niestety należące do mojego taty.. Nie są one za bardzo używane, część z nich znajduje się na strychu, część w "biblioteczce" w pokoju gościnnym. Problem polega na tym, że chciałbym pozbyć się tego rodzaju książek, ponieważ są źródłem nieczystości, kierują tylko na jedno, co potem zatruwa życie rodzinne. Tata wspomniał kiedyś, że można by je sprzedać. Odpowiedziałem, że najwyżej spalić, ponieważ nie chciałbym "zarażać" grzechem nieczystości jakiegoś człowieka. Na co odpowiedź: "Nie bądź dzieckiem, to jest dla ludzi". Nieczystość wg mnie nie jest czymś dla ludzi, dlatego chciałbym usunąć te książki. Powstrzymuje mnie tylko 10. Przykazanie. Chciałbym prosić o radę: czy wyrzucenie "po cichu" takich książek, bez wiedzy taty, byłoby w porządku? Pozornie działanie w dobrej sprawie, ale z drugiej strony to czyjaś własność. Póki co pozostaje modlitwa o nawrócenie taty, o którą serdecznie proszę. Pozdrawiam:)

Odpowiedź:

Lepiej po kryjomu niczego nie wyrzucaj. Będzie z tego w Twoim otoczeniu większe zło, niż to, ze leżą na półkach czy na strychu. Faktycznie, módl się, żeby Twój ojciec podjął rozsądną decyzję. Powinien wiedzieć, że zwłaszcza dla dzieci może to być źródło bardzo poważnych kłopotów...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg