momo 20.02.2011 18:40
Szczęść Boże. Mam 16 lat i cierpię na natrętne mysli. Ostatnio zaczęłam zastanawiać się czy nie jestem lesbijką. Sama juz nie wiem. Przeczytałam, że kościół zabrania zawierania małżeństw osoby homoseksualnej z heteroseksualną. A jak jest z ludźmi którzy nie są pewni swojej orientacji? czy jak będę miała kiedyś chłopaka to nie będę mogła z nim zawrzeć ważnego małżeństwa?
Skoro masz 16 lat, a na dodatek cierpisz na natrętne myśli, to spróbuj się sprawą nie przejmować. Łatwo powiedzieć, ale chyba tak trzeba zrobić. Dlaczego?
Po pierwsze dlatego, że nie wiadomo czy faktycznie masz skłonności homoseksualne. Masz tylko natrętne myśli na ten temat. Po drugie, dorastające dziewczyny miewają kłopoty z identyfikacją płciową i niczego to nie przesądza.... Jak by to powiedzieć... Po prostu dorastającej kobiecie trudniej zaakceptować swoją kobiecość. Z przyczyn psychologicznych (dziewczyny akceptują swoją kobiecość, gdy są jako kobiety akceptowane) ale i kulturowych (dziewczynie mniej wolno). Chłopak zazwyczaj cieszy się, ze jest mężczyzną, ale nie jest pewny swojej roli. Dziewczyna odwrotnie, zna kobiecą rolę, ale niespecjalnie się z tego cieszy. Stąd owe problemy. Ale to jeszcze wcale nie oznacza, że jesteś homoseksualistką...
Co robić? Nie martw się na zapas. Zwłaszcza jeśli to tylko natrętne myśli, a tak naprawdę pociągają Cię chłopcy.
Zadeklarowany homoseksualista nie jest chyba zdolny zawrzeć ważnego małżeństwa. Ale to nie znaczy, że jakiś homoseksualny epizod z okresu dorastania miałby ważyć na całym życiu. Istotne jest, kim człowiek faktycznie jest. No i co istotne, homoseksualiści, wbrew temu co głosi homoseksualna propaganda, naprawdę mogą próbować swoja orientacje przepracować... To się naprawdę udaje. W takim wypadku trudno mówić o nieważności małżeństwa...
J.