julianlipinski1 17.02.2011 20:51

1. czy możliwe jest żeby Człowiek (tak uformowany jakim jest obecnie), zyl na Ziemii szczesliwie, czyniąc tylko dobro zła nie. Uwazam, ze Człowiek samym dobrem nie może zyc, jego psychika i układ nerwowy jest na to nieprzygotowany.czynienie tylko dobra przez człowieka a zła nie musiałby spowodowac jego samounicestwienie.

2. „czy woln wola, dana jemu przez Boga, defoacto nie istnieje lub jest mocno zalezna ponieważ jest całkowicie uzalezniona od czynnikow zewnętrznych. Świadomość jest efektem pracy mozgu i wszystkich jego mysli i decyzji. Wystepuje złudzenie wolnej woli. Bog dajac wona wole, równocześnie akceptuje jego wszystkie możliwe wybory „dobra i zła”.
3. czy możliwym jest, żeby człowiek był szczesliwy i mogl w ogole egzytowac w środowisku szczęścia wiecnego – Nieba. Szczescie na ziemi uwarunkowane jest wieloma czynnikami zewnętrznymi. Szczescie absolutne musi być przeplatane złem żeby było szczęściem.
4. czy Wierzyc tzn znac dokladnie pismo sw, rozumiec je, być swiadomym w to co się wierzy. Znc w oparciu o PS i Wierzyc w Boga, Jezusa, Ducha sw.
5. czy wiara człowieka, bez znajomości PS jest wiara w tradycje dziadow, pozbawiona wiary w jej fundamenty.
6. dlaczego Bog stosuje odpowiedzialność zbiorową za grzechy i wyniszcza ludzi w Sodomie i Gomorze oraz ludzi i niewinnne zwierzęta w potopie.
7. co to znaczy kochac Boga i Jezusa? Człowiek wie i rozumie jak kocha cis zanowac osoby ze swojego otoczenia: zone matke dzieci blizniego, przyjaciela. Wszystkie te osoby SA określone fizycznie i duchowo. Widzimy je, znamy, po prostu z nimi zyjemy na Ziemii. Natomiast kochac Boga i Jezusa to kochac kogos niesprecyzowanego, nieznanego. Ich objawienia PŚ jest bardzo mgliste, nierzeczywiste. Pomijam tuttaj ich kontrowersyjny niemoralny zły stsunek do innych ludzi. Nikt z ludzi poza Adamem i Ewą Boga bezpośrednio nie widział i nie znał. Człowiek został natomiast tak ukształtowany przez Boga, ze żeby kogos kochac musi go znać. Psychika człowieka, jego układ nerwowy okazuje milosc tylko osobie poznanej, określonej przez rzeczywistość. uwazam, ze milosc do boga i Jezusa jest przenoscnia, pewnym symbolem. Bog nieosiągalny, gdzies bardzo daleko jest tylko pkt odniesienia dla świadczenia miłości blizniemu na Ziemii. Niezależnie człowiek ma naturalne(boskie) skłonności do świadczenia blizniemu „dobra i zła”. Uwazam ze na Ziemi musi istniec i jedno i drugie. Potrzebny jest tylko umiar nad którym czuwaja instytucje Ziemi: sumienie, rodzice, nauczyciele, sądy, szkoły… wg powiedzenia „Człowiek uczy się przez cale Zycie”. Gdyby zabraklo ktoregoskolwiek z dobra lub zla to nastąpiłoby unicestwienie człowieka. A Bóg chce tylko dobra, nawet w nagrode obiecuje nam dobro w Niebie.

Odpowiedź:

1. Zdaniem odpowiadającego nic człowieka w jego naturze nie zmusza do czynienia zła. Gdyby bowiem istniał faktycznie jakiś przymus do czynienia zła, człowiek nie byłby za owo zło odpowiedzialny.

2. Wolna wola nie jest wymysłem i faktycznie istnieje. Najlepszym na to dowodem jest fakt, że człowiek potrafi powiedzieć "nie". Nawet, gdy w grę wchodzi możliwość utraty życia albo kalectwo. Tak było między innymi z męczennikami za wiarę.

3. Zdaniem odpowiadającego poczucie szczęścia nie jest związane z zestawieniem go ze złem.

4. Jak rozumieć Pismo Święte... Na pewno to ono powinno kształtować nasza wiarę, a nie nasza wiara rozumienie Pisma Świętego. Ale czytając je trzeba wczuć się w intencje autora, a nie traktować je jak suchy teologiczny traktat. Cześć tekstów w Biblii to poezja, jest wiele opowiadań, a traktatów teologicznych praktycznie nie ma...

5. Zobacz punkt 4.

6. Bóg nie stosuje odpowiedzialności zbiorowej. Jest Panem życia i śmierci człowieka. Daje życie i może je zabrać kiedy chce. A co do Sodomy i Gomory, to przecież wcześniej, w scenie targu z Abrahamem jest mowa o tym, ze wystarczyłoby tylko kilku prawych, by miasta ocalały. Ale się nie znaleźli. Jaka wiec tu jest odpowiedzialność zbiorowa?

7. Jak w punkcie 1. Jak kochać Boga... Trudno kochać Boga, którego się nie spotyka. Dlatego trzeba zrobić coś, by Go faktycznie spotykać. Czyli modlić się, bywac na Eucharystii...

J.

 

 

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg