Gość 16.02.2011 15:36

Czy nieprzeczytanie podczas instalacji programu umowy licencyjnej, której zaakceptowanie potwierdza jej przeczytanie, jest grzechem? Chyba nie mamy tutaj do czynienia z kłamstwem, a może jednak? Jak tu postępować? Domyślam się że w razie czego to zło jest minimalne, ale niby nie "okłamujemy" kogoś, ale program, system czy komputer....

Odpowiedź:

Nie jest to grzechem. Bo nie jest to złem. No, może być, jeśli np. wykorzystasz potem program niezgodnie z licencja i uczepi się Ciebie policja ;)

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg