Ciekawska 23.01.2011 19:00
Jak to jest z odejściem? W Biblii pisze, że mąż ma prawo odejść w przypadku nierządu żony. A jeśli mąż odejdzie na skutek oszczerstwa dotyczącego nierządu lub po prostu kłamstwa dotyczącego nierządu, a zdrada jednak nie nastąpiła, to co można zrobić, żeby wrócił?
I moje drugie pytanie: czy takie przypadki się zdarzają między ludźmi, że na skutek kłamstwa dotyczącego nierządu lub nieczystości odchodzi ukochana osoba wierząc tym samym bardziej oskarżycielom niż własnej żonie lub dziewczynie?
Tekst na który się powołujesz znajduje się tylko w Ewangelii Mateusza. Kościół katolicki nie zgadza się na rozwód. najwyżej na separację. Właśnie w wypadku zdrady. jednak tekst z Mateusza interpretuje się najczęściej jako zgodę na rozwiązanie związku nierządnego. Czyli na odejście w sytuacji np. konkubinatu, nie zgodę na rozpad małżeństwa po zdradzie....
Niewątpliwie oszczerstwa dotyczące zdrady się zdarzają. I na pewno czasem prowadzą do rozpadu związku. Jak przekonać, że zdrady nie było? Na to pytanie nie sposób odpowiedzieć. Ludzie są różni. czasem bardzo podejrzliwi w stosunku do innych, więc nie dadzą się przekonać nawet, jeśli pojawiają się dowody. Czasem może być tak, ze czyjaś zdrada jest komuś na rękę, wiec też nie da się łatwo przekonać, ze było inaczej... Więc na pytanie "jak przekonać" nie sposób przedstawić jednej, prostej recepty. CHyba trzeba rozmawiać...
J.