Karol 21.01.2011 14:47
Witam
1.przed kilkoma laty wypiłem jedno piwo a nastepnie wróciełem rowerem do domu (odl. ok 1km jadąc głównie chodnikami). wyznałem na spowiedzi ze spozywalem alkohol (byłem w tym czasie jeszcze nieletni)
Nie miałem swiadomosci ze jazda rowerem pod wpływem jest traktowana jako wielkie zło czyli grzech ciezki dlatego wtedy nie wyznałem tego grzechu a teraz mnie to dreczy i zastanawiam sie czy komunie sw. ktore przyjąlem dotychczas były swietokradzkie
2. Czasami przychodza mi do głowy nieczyste mysli. Po chwili zdaję sobie sprawe ze to jest grzech i od razu staram sie o tym zapomniec. Czy takie sytuacje uniemozliwiaja mi przystąpienie do komunii sw.? Czy przez to musze przynajmniej co tydzien sie z tego spowiadac, gdyż nie ukrywam ze komunia jest dla mnie czyms waznym i nie przystapienie do niej powoduje ze eucharystia jest dla mnie malo znacząca.
1. Odpowiadający nie robiłby z tego po latach problemu. Ale zawsze lepiej będzie, jeśli powiesz to na spowiedzi. Tak jak to w pytaniu opisałeś...
2. Brak świadomości, że robisz coś złego, zapomnienie się, sprawia, że nie ma grzechu ciężkiego. Jeśli w chwili gdy zaczynasz sobie zdawać sprawę co robisz odrzucasz te myśli, grzechu ciężkiego nie ma...
J.