felu330 07.01.2011 14:45
Jeśli istnieje Bóg, to musi być cholernie niemiłosierny skoro stworzył miejsce, gdzie będzie tępił ludzi. Musi być największym tyranem we wszechświecie, ta jego władza nad wszystkim i nienawiść do człowieka, który ma inne zdanie lub w niego nie wierzy. Na szczęście powiastka o Bogu jest mitem stworzonym przez lud.
W Starym Testamencie jest dość nienawiści od Boga. Można tam poznać ile kar i cierpienia znajdą pokolenia lub lud niewierny.
Kwestia grzechu pierworodnego.. uważam, że ten grzech został przez kościół wymyślony, by chrzcić dzieci i tym samym wpajać im zasady kościoła a rodziców zobowiązać do religijnego wychowania dziecko pod groźbą tzw. grzechu ciężkiego..
To jest moje krótkie zdanie na temat wiary w Boga i instytucji Kościoła. Chciałbym poznać komentarz lub wyjaśnienie, sprostowanie tych słów.
Nie wiem, mogę się mylić, ale na ten czas to jest moja opinia.
Hmm... Piekło nie jest stanem, w którym Bóg będzie tępił ludzi. Bóg nikogo nie będzie tępił. Piekło to stan samowykluczenia z jedności z Bogiem i bliźnimi... A cierpienie związane z piekłem nie będzie polegało na dręczeniu ludzi wymyślnymi torturami. Cierpienie będzie związane ze świadomością wykluczenia się ze wspólnoty z Bogiem...
To tak, jakby Bóg zaprosił kogoś na super imprezę, ale ten ktoś odmówił. Nawet może niespecjalnie żałuje, że nie poszedł, ale jest wkurzony, że inni się dobrze bawią... I to go boli...
Czy tylko za to, ze ktoś ma inne zdanie lub w Niego nie wierzy... To dość pochopny sąd z Twojej strony. Wierzymy, ze Bóg jest sprawiedliwym sędzią. Weźmie pod uwagę wszystko. Nie tylko niewiarę czy inne zdanie. Zresztą cóż to znaczy inne zdanie? Czasem faktycznie tylko tyle. Ale za tym "innym zdaniem" bardzo często idą konkretne złe czyny. Bo człowiek ma "inne zdanie" i wciela je w życie na różne sposoby. Na przykład łamiąc piąte, szóste, siódme czy ósme przykazanie...
I jeszcze jedno: nie wiemy kto będzie w piekle. Modlimy się, by było tam jak najmniej ludzi. Pretensje do Boga byłyby uzasadnione, gdybyśmy znali jeden, konkretny przykład tego, że Bóg pozwolił się człowiekowi niesprawiedliwie potępić. A znamy? Nawet o Judaszu, Stalinie czy Hitlerze Kościół nie orzekł, ze zostali potępieni...
Stary Testament... Izraelici pewnie nie byli ani bardziej ani mniej okrutni niż ich sąsiedzi. Takie były czasy. Bóg wpisał się w mentalność tamtej epoki. No i proszę nie zapominać o najważniejszym: Bóg zawsze jest Panem życie i śmierci. Każdego człowieka. Bo życie każdego człowieka kiedyś się kończy. Człowiek nie może wchodzić w kompetencje Boga, ale Bóg może. Zabiera tylko ziemskie życie, nie wieczne...
Grzech pierworodny wymyślony, żeby chrzcić, wprowadzać w wiarę i straszyć grzechem ciężkim rodziców. A po co niby do tego chrzest? Nie można bez chrztu do takich rzeczy zobowiązać? Zresztą chrzcić nakazał sam Jezus...
J.