Gość 03.01.2011 17:28
mam pytanie czy myśli samobójcze są grzechem , dalej nie umiem sobie z tym poradzić a one często mnie nachodzą dalej ,wcześniej myślałam że to nic złego a teraz nie wiem wcześniej nawet nie myślałam o śmierci gdy będę staruszką a teraz ,a wszystko zaczęło się od tego gdy wylądowałam pierwszy raz w szpitalu a rodzice są przewrażliwieni i już mnie denerwóją bo nic mi nie wolno i ciągle mnie pilnują
Grzeszne myśli natrętne, niechciane, nieprowokowane nie są grzechem. Są, gdy człowiek sam je wzbudza, gdy sam decyduje się na takie myśli. Ale w Twoim przypadku to chyba nie jest istotne. Ważniejsze, by rozwiązać problem. Wtedy pewnie i myśli samobójcze się skończą.
W obliczu trudności jedni bardziej się mobilizują, inni wycofują. Wycofywanie się w śmierć to złe rozwiązanie...
J.