Gość 26.12.2010 16:52

Witam! Mam tendencje do skrupulanctwa, stąd po spowiedzi przedświątecznej pojawiły sie u mnie wątpliwości, czy moge przyjąć komunie św. Otoż w gronie najbliższej rodziny pojawiła sie rozmowa o złym postępowaniu naszej kuzynki, ja sie z nimi zgodziłam i powiedziałam, ze wyzyskuje innych, jest darmozjadem itd. Czy zachowałam sie właściwie? Czy takie złe mówienie o innych, ktore wprawdzie im nie szkodzi, nie godzi w ich dobro, jest grzechem ciężkim? Dodam, ze nie były to fałszywe oskarżenia i odbyło sie to w naprawde waskim gronie rodziny. Dzieki za odpowiedz!

Odpowiedź:

Nie wydaje się, by wyrażenie takiej opinii, skoro była sprawiedliwa, mogło być grzechem ciężkim...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg