lena 18.12.2010 15:06
Dlaczego Pan czasem sugeruje że jest taka opcja że wszyscy będą zbawieni. Przecież nawet w objawieniach fatimskich Matka Boża mówiła że wiele dusz idzie do piekła bo nikt się za nie nie modli.
Albo dlaczego Pan na pytania dlaczego Bóg stwarza tych co będą potępieni mówi że lepsze jakiekolwiek istnienie od nieistnienia, a co ze słowami Jezusa "lepiej dla tego człowieka było by gdyby się nie narodził" ?
Moje pytania nie są jakimś wyrzutem. Tylko dziwią i zastanawiają mnie takie nowoczesne tendencje wśród duchownych że wszyscy być może będą zbawieni. Skoro sam Bóg mówił inaczej. Np w objawieniach w Fatimie była mowa o wojnie i o tym że zginie dużo ludzi i wielu pójdzie do piekła. Z tego co wiem to objawienia uznane przez Kościół.
Nie jestem księdzem...
Jako katolik nie jestem zobowiązany do wierzenia w objawienia prywatne. Nawet te, które Kościół uznał. Nawet jednak pomijając tę kwestię trzeba zauważyć, że w udzielanych odpowiedziach chodziło mi przede wszystkim o to, żeby nie na podstawie niewiadomej liczby potępionych nie oskarżać Boga o brak miłosierdzia, o jakąś złośliwość, zawziętość i chęć wrzucenia wszystkich do piekła. Owszem, Pan Jezus mówi, że możliwość potępienia się jest całkiem realna. Ale wiadomo tez, że Bóg chce zbawienia wszystkich. Przecież nawet jeden potępiony jest Bożą porażką, prawda? Więc można przypuszczać, że Bóg naprawdę wiele robi, by człowieka zbawić. Czego przykładem jest posłanie Syna na świat i wielka łagodność, z jaką się z nami obchodzi. Tymczasem w tych pytaniach to jest zupełnie pomijane. Jest tylko oskarżenie, że Bóg jest winny iż człowiek się potępi, bo mógł to albo tamto. A człowiek, to takie biedne stworzenie, na które Bóg się uwziął; jakby Bóg stworzył i nie pomagał człowiekowi tylko po to, żeby miał kogo potępić. Fakt, Bóg mógłby nie stworzyć tych, co się potępią. Ale czy to byłoby faktyczne zwycięstwo? Już na starcie wyeliminować tych, co się nie nadają?
Trzeba powiedzieć jasno: nawet jeśli piekło będzie przepełnione na pewno nikt nie trafi tam z powodu tego, że taka była wola Boża... To nie Bogu powinno się stawiać zarzuty, dlaczego nie to albo dlaczego tamto, ale ludziom. Ich trzeba pytać, dlaczego są tak głupi...
A co do Judasza... Wypowiedź Jezusa niekoniecznie dotyczy jego wiecznego potępienia. Jezus czasami posługuje się hiperbolą. I nikt jakoś nie ma zamiaru obcinać sobie reki czy wydłubywać oka, choć Pan Jezus mówił, ze lepiej jednookim być w niebie, niż mając oba trafić do piekła. Judasz ma kompletnie przerąbane. jego imię na wieki stało się synonimem największej zdrady. Może właśnie to miał na myśli Pan Jezus mówiąc, ze lepiej by dla niego było, gdyby się nie urodził?
J.