pachrus 12.12.2010 21:12
Witam!
Proszę o odpowiedz na następujące pytanie. Otóż pracuje w sektorze usług(ogrzewnictwo i instalacje wod.-kan.) mam różnych klientów, czasami klienci w przypływie może to emocji? Sam nie wiem, obrażają mnie, narzucają mi nie koniecznie dobre rozwiązania, które da więcej szkody niż porzydku tłumacząc że lepiej jednak by pewne rzeczy zostawić mi do rozwiązania, słyszę( nie osobiście, od osób trzecich) obraźliwe epitety , często w takich sytuacjach przepełnia mnie duża złość, chce dobrze, ludzie myślą że jest wręcz odwrotnie, czy w takich sytuacjach , kiedy naprawdę czuje się wściekły, kiedy proszę Boga by zabrał to uczucie, ale nie potrafię tego opanować. Czy popełniam wtedy grzech? Zbyt mało we mnie miłości chrześcijanina,nie potrafię nad tym zapanować.
Negatywne uczucia nie są grzechem. Grzechem jest, gdy dajesz się im ponieść. A jego wielkość zależy od tego, co faktycznie wtedy robisz...
J.