Gość 08.12.2010 15:50
Od półtora toku pale regularnie marihuanę. nie widzę w tym nic złego. jak chce moge sobie zrobić przerwe i później znowu do tego wrócić. Czy to źle?
Istota nałogu polega na tym, że wpisuje się w ludzką psychikę, w zachowanie, w działanie. To, ze możesz sobie zrobić przerwę niewiele znaczy. Alkoholik też potrafi czasem miesiąc, dwa, ba, czasem nawet rok nie pić. Ale po tej przerwie zaczyna znowu.
O nałogu na pewno można już mówić, gdy ktoś wszystko robi z myślą: "a potem zrobię to a to". Czyli a potem się napiję, potem sobie zapalę, potem znów postawię zakład, potem znów zapalę marihuanę. Jesteś pewien? Uważasz, ze możesz sobie zrobić przerwę, ale robiłeś ją? Bo piszesz, ze palisz regularnie. Wiec jak to jest? Są przerwy? A podczas takiej przerwy nie pojawiają się myśli: jeszcze tylko dwa dni i znów zapalę? Potrafiłbyś sobie powiedzieć "nie będę brał do końca życia"?
J.