Kamys 06.12.2010 11:51

Czy grzechem jest (jęśli TAK to, czy ciężkim):
1. Granie w gry np. w strategie, w których w ramach pewnych części kampanii jesteśmy prowadzeni przez złe postacie np. ogarnięte żądzą zysku, władzy bez względu na środki. Tak więc jako psujemy coś jako sługi zła w tym wirtualnym świecie, żeby później grać w kampanii bohaterów, obrońców, licząc, że wszystko dobrnie do szczęśliwego końca, a przynajmniej dojdzie do pewnej równowagi między siłami zła, a dobra. (jeśli nie w obecnej części gry to w kolejnych). Cel gry: oczywiście dla zabawy, uczestniczenia w ciekawych misjach, poznania mechaniki gry, technologii, ras, historii w fantastycznym świecie (jednak bardziej okrutnego i mrocznego niż nasz) bez zbytniego wciągania się i przestrzegając swojego reżimu czasowego.
2. Odgrywanie złych postaci w grach RPG powiedzmy dla zabawy, cały czas widząc nędze tej postaci i że chwilowa w jej mniemaniu potęga poprowadzi do jej zguby (chyba, że się w porę nawróci).
3. Słuchanie piosenek, w których zranione ja liryczne niekoniecznie prezentuje postawę chrześcijańską np.: brak nadziei na zmianę postępowania niewiernej osoby, twierdzenie, że lepiej, by był sam, obojętność. Piosenki pojawiają się w popularnym radio słuchanym przez kierowców. Tekst tej piosenki trochę drażni, świadomie odrzucam go i nie nie wydaje mi się, żeby miał jakiś na mnie negatywny wpływ.

Odpowiedź:

1-2. Niektóre filmy, książki czy gry komputerowe są tak skonstruowane - celowo czy nie - że przyzwyczajają człowieka do zła. Człowiek na nie obojętnieje, zaczyna uważać za coś normalnego czy wręcz nawet za pewne dobro. Widać to i w Twoim pytaniu, gdy piszesz, ze trzeba najpierw wcielić się w postaci złe, żeby potem w dobre. Korzystając z czegoś takiego człowiek więc podejmuje ryzyko. Dobrze, jeśli jest świadomy zagrożeń. Może cała sprawę potraktować w kategoriach zabawy, Gorzej, gdy niczego złego nie podejrzewa. Wtedy skutki mogą być opłakane...

Czy to grzech... Na pewno nie ciężki. Trudno jednak uczestniczenie w czymś takim uznać za dobre. To jednak w jakiś sposób wpisywanie się w kulturę świata, który gardzi chrześcijańskim systemem wartości...

3. Słuchanie tego typu piosenek nie jest grzechem. Bo nie jest grzechem słuchanie ludzi, którzy zostali zranieni, którym coś nie wyszło, którzy stracili nadzieję itp...

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg