Gość 01.12.2010 21:28
Czy informacyjne opowiadanie komuś o innych rzeczy prawdziwych choć złych jest grzechem,jeśli tak to jakim lekkim czy ciężkim?
To zależy. Zależy od tego, czy udzielenie takiej informacji jest z jakiegoś względu ważne i potrzebne czy nie. Co innego, gdy ostrzegamy kogoś przed oszustem, co innego, gdy chcemy wytknięciem starych win komuś zaszkodzić. Zależy więc też od intencji mówiącego: czy jest chęć zaszkodzenia tej osobie czy nie...
Katechizm Kościoła katolickiego wspomina w tym kontekście o grzechu obmowy. Mamy z nim do czynienia, gdy ktoś "bez obiektywnie ważnej przyczyny ujawnia wady i błędy drugiego człowieka osobom, które o tym nie wiedzą" (KKK 2477).
Ciężar grzechu będzie zależał od wielkości wyrządzonej w ten sposób krzywdy. Np. utrata pracy jest sprawą poważną, uśmieszek na twarzy tego, który wiedzę o grzechach innego posiadł niekoniecznie...
J.