KorneLL 25.11.2010 21:17

mam 23lata oraz dziewczynę, którą bardzo kocham.

(...)
często myślę, jak bardzo chiałbym umrzeć i nie mieć już tych strasznych problemów, tym bardziej, że Damian jak na złość, pojawia się co jakiś czas - a to napisze smsa, na któego ja nie odpowiem, albo wpadniemy na siebie niechcący. nie czuję już nic do niego, ale na myśl o tamtym, podniecam się. chcę mieć żonę, dzieci, szcześliwą rodzinę, ale boje się, że nie uda mi się jej założyć, przez to co zrobiłem i robię nadal, tylko że w samotności. uważam, że Bóg ukaże mnie za to wszystko i ześle na mnie jakieś niepowodzenia. proszę o pomoc, bo nie wiem co robić. nie mam pieniedzy na psychologów, ani leki, ani jakieś terapie. chcę być po prostu normalny, a nie, co noc myśleć w łózku, że lepiej to byłoby umrzeć.

Odpowiedź:

Wczytując się w Twój długi i smutny list widać, że to co przeżywasz jest bardzo trudne. Miałeś w swoim życiu epizod homoseksualny, a dziś, choć bardzo tego nie chcesz, wszystko to czasem wraca. Wydaje się jednak, że widać, w którym kierunku powinieneś pójść. Wyzwolenia się za jarzma seksu, a zwrócić się ku osobie. W tym wypadku ku swojej dziewczynie. To Ty masz panować nad swoja seksualnością, nie seks nad Tobą...

Bo póki co tak to jest. jest Ci dobrze z Twoja dziewczyną, lubisz ją, chcesz z nią być, nawet Cię pociąga, ale też ciągle dobrze Ci smakuje owoc zakazany. Nie umiesz sobie wyobrazić życia bez niego, a to z kolei rodzi strach przed potępieniem. Skoro w przeszłości pociąga cię tylko seksualna przyjemność, a nawet nie prawdziwy związek, to czas odrzucić to pragnienie przyjemności nie zważające na nikogo i na nic. Po prostu... A bycie z dziewczyną, która kochasz,  pewnie Ci to mocno ułatwi. 

Zobacz też TUTAJ

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg