Gość 03.11.2010 15:58
(...)
Proszę nie ujawniać tego pytania
Masturbacja i korzystanie z pornografii są zasadniczo grzechami ciężkimi. Zasadniczo. Nie są ciężkimi, gdy brak pełnej świadomości i dobrowolności czynu. Ale czy rzeczywiście brak pełnej świadomości i - co w kontekście pytania ważniejsze - dobrowolności czynu, poza sytuacjami ewidentnymi trudno jednoznacznie ocenić. I na pewno człowiek nie powinien robić tego sam, bez konsultacji z kimś mądrzejszym. W praktyce - ze spowiednikiem.
Okoliczności opisane w pytaniu wskazują, że u źródeł tego nieporządku w Pani życiu tkwi zła przeszłość. Więcej, Pani naprawdę próbuje coś zmienić. Bo stosuje Pani środki radykalne, raczej rzadko stosowane w walce o czystość. Być może mogłaby pani pojedynczego upadku nie traktować jak grzechu ciężkiego. Ale decyzję w tej sprawie powinien podjąć jednak spowiednik.
Jak by nie zdecydował proszę pamiętać jeszcze o jednym. Bóg zna prawdę i widzi wszystko. On wie ile w Pani zachowaniu jest winy, a na ile winna jest przeszłość. Proszę polecać Mu siebie i swoją sprawę w gorącej modlitwie. Nawet, a może przede wszystkim wtedy, gdy zdarzy się kolejny upadek. On nigdy skruchą nie gardzi...
J.