Gość 30.10.2010 22:42
Nie dawno wyszłam za mąż.Mieszkam z mężem za granicą.W Polsce mieszkałam z babcią przez całe życie.Bardzo trudno jest mi się z tym pogodzić,że nie mogę z nią mieszkać (teraz mieszka sama),ona jest osobą starszą,mam wyrzuty sumienia,tyle jej zawdzięczam.Moja babcia ma opiekę ze strony mamy.Te myśli przewijają mi się często przez głowę,że nie ma mnie przy niej,że może jej już nie zobaczę,zadręczam się czasem tym.Wiem że ona chciałaby żebym z nią mieszkała.Ale mój mąż ma tu pracę,też nie powinnam go zostawić.Czy dobrze postępuję?Nie mogę sobie z tym poradzić.Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Tak to już jest, że związanie się węzłem małżeńskim czasem komplikuje relacje w rodzinie, w której się wzrastało. Twoje miejsce jest jednak przy mężu. Bo teraz z nim tworzysz nową rodzinę. Skoro jednak tak bardzo jesteś z babcią związana, to może dobrze by było częściej do niej dzwonić, pisać i - kiedy tylko to możliwe - odwiedzać. Zwłaszcza możliwość kontaktu telefonicznego (skype?) bardzo w takich razach pomaga...
J.