Gość 30.10.2010 22:02

W Przewodniku Katolickim w tytule Taka wola Boża jest taki tekst:
...Jakkolwiek spojrzymy na śmierć,jest ona wolą Bożą,gdy odchodząca z tego świata osoba jest zjednoczona z Bogiem więzami wiary,miłości,łaski uświęcającej.Bóg nie chce śmierci grzesznika. Można zginąć na drodze wskutek śmiertelnego potrącenia przez pijanego kierowcę i ta śmierć nie będzie tragiczna. Można być w podeszłym wieku,być otoczonym kochającą rodziną i i umrzeć we własnym domu,i ta śmierć będzie tragiczna.Wszystko zależy od tego,co jest w sercu,od wiary,miłości,łaski uświęcającej...
Pojawiła się obawa:
1.Zzy to co napisane oznacza,że ludzie żyjący zgodnie z przykazaniami szybciej umrą niż grzesznicy?
2.Czy to znaczy,że lepiej sobie pogrzeszyć,powiedzmy trochę,nie za ciężko,żeby dłużej żyć,bo przecież grzesznik musi mieć czas na to,aby się poprawić,a człowiek dobry już swoje w życiu doczesnym zrobił?

Odpowiedź:

Odpowiadający w wypowiedzi autora tekstu wyczytał tylko, że umieranie z Bogiem nigdy nie jest tragedią. jest nia, kiedy się umiera bez Boga...

J.