princeska25 07.10.2010 22:30

Czytałam objawienia św. Brygidy jak mówił do niej Jezus i po przeczytaniu tego wszystkiego łapałam sie za glowę. Wychodzi na to ze wszystko co nas w zyciu spotyka jest od Boga albo wszystko co nas zle spotyka to kuszenie szatana jednak gdyby Bog nie chcial to tez bysmy zla nie doswiadczyli i kazda sytuacja w zyciu jest od Boga zalezna.
Nie rozumie w koncu dlaczego Bog dopuszcza roznego rodzaju pokusy z ktorymi dobrze wie ze czlowiek nie zawsze sobie poradzi. Czy Bog traktuje ludzi jak krolikow doswiadczalnych bo czasami takie mam wrazenie, im bardziej o cos sie modle tym bardziej czuje jakies zlo w ta strone i dostaje cos innego albo zadnej odpowiedzi.

http://www.objawienia.com/swieci/sw-brygida/sw-brygida.pdf

Z tych objawien zrozumialam ze doslownie kazda minuta jest zalezna od Boga ale jakies to dla mnie dziwne. Czy tzn., ze jak sasiadowi ukradli auto to tez jest od Boga zalezne, bo przeciez jakby nie chcial Bog to by mu nie ukradli bo nie ma dla niego rzeczy niemozliwych.

Odpowiedź:

Życie człowieka zawsze jest w rękach Boga. Bez jego wiedzy - jak uczył Jego Syn, Pan Jezus - ani włos z głowy nam nie spadnie. Ale nie znaczy to, ze Pan Bóg decyduje: dzisiaj odpowiadającemu J. wypadnie z głowy 8 włosów. Pan Bóg stworzył prawa natury. I dał człowiekowi wolność. Bóg wie co się dzieje, ale nie znaczy, że zawsze coś bezpośrednio sprawia, decyduje, że ma być tak a tak.

Podobnie chyba jest z pokusami. Szatan jest wolny. Człowiek też. Bóg może człowieka jakoś mocniej wesprzeć (np. oddalając okazję do grzechu) ale zasadniczo chce, byśmy sami nauczyli sobie z pokusami radzić. On nas wychowuje tak, żebyśmy sami, dobrowolnie wybrali Jego prawo i Jego miłość. Nie chce nas zmuszać do kochania Go czy nawet do bezgrzeszności...

Podsumowując: zawsze człowiek jest w ręku Boga. Ale zawsze, w ramach swojej ludzkiej natury, pozostaje wolny. Zasadniczo odpowiada więc ostatecznie i za wybór dobra i za wybór zła....

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg