Gość1 03.10.2010 18:57

Mam pytanie. Bo nurtuje mnie kwestia następująca ostatnio. Jestem katolikiem-chrześciajninem. W tej religii mnie wychowali moi rodzice. Więc wpływu na to jakiej religii będę nie miałam. Całe życie trwam/trwałam w przekonaniu, że to najlepsza religia, do czasu moich wakacji w Tunezji. Tam poznałam islam - religie w domniemaniu przez innych raczej traktowaną jako niezbyt dobrą.Chodzi mi o to, no bo tak... my wierząc w Trójce św. trwamy w przekonaniu, że jeśli nasza wiara będzie mocna to dostaniemy się do nieba. Ale jak to jest - czy ktoś wychowany tj. my, nie mając na to wpływu, na muzułmanima nie może dojść do nieba, bo jest innej religii niż katolik? To, gdyby to była prawda, trzebza przyznać że mało sparwieliwe jest, no bo dajmy na to rodzisz się w Tunezji i to przekreśla twoją wieczność, bo żyjesz w innych zwyczajach i religii? I mam jeszcze jedno pytanie.

Jeśli ja-jako katolik przeszłabym na islam to popełniam jakiś ciężki i niewybaczalny grzech, bo nie czuję się odpowiednio w mojej religii <nota bene narzuconej przez rodziców i środowisko> i chcę się spełniać w islamie? Proszę o odpowiedź.

Odpowiedź:

O kompletnym braku możliwości wyboru Chrystusa można było mówić setki lat temu. Dziś nie jest to już tak oczywiste. Bo chyba wszyscy o Jezusie słyszeli. Pytanie czy na tyle, by móc uwierzyć. To niech już rozstrzyga na sądzie Bóg.

O możliwości zbawienia ludzi nieochrzczonych możesz przeczytać TUTAJ

Czy przejście na islam jest grzechem? Oczywiście. Bo z perspektywy chrześcijańskiej jest złem. Chrześcijanie to ci, co uwierzyli Jezusowi Chrystusowi. Wierzę, ze dzięki Jego śmierci dokonało się nasze zbawienie. I wierzą, że prawda jest to co powiedział, ze to już objawienie ostateczne. Islam tymczasem głosi, że Jezus nie jest ważny. Ważne jest , co powiedział żyjący kilka wieków po Chrystusie Mahomet. Jeśli nie widzisz tu problemu to chyba tylko dlatego, ze traktujesz wiarę jako zbiór obyczajów...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg