Gość 03.10.2010 13:45
Rozmawiałam z pewnym satanistą, któremu tłumaczyłam, że Bóg go kocha, a szatan nienawidzi. Choć mocno oponował i miał wiele argumentów przeciw. Ale w pewnym momencie powiedział, że wezwie do nas szatana.
Czy powinno się w takim wypadku rozmawiać z satanistami? Czy jesteśmy bezpieczni? Modlę się i staram się często przystępować do sakramentów, wiem że Bóg mnie ochrania. Z drugiej strony chciałabym jakoś pomóc tym osobom, które są zniewolone przez demony i szatana i uważają, że jest to dobre dla nich.
Przecież nie można ich tak zostawić samych na pastwę tych demonów. Ale właścnie czy jest bezpieczne rozmawianie z nimi, jeśli mogą nas przeklnąć, albo wzywać do nad szatana i demonów?
Możesz pomagać człowiekowi, ale do walki z szatanem innej, niż codzienna modlitwa "ale nas zbaw ode złego" raczej nie stawaj. Bo pewnie nie potrafiłabyś sensownie mu się przeciwstawić, gdyby w grę wchodziło coś więcej niż "zwykłe" pokusy. Dlatego bardzo uważaj.
Co robić? Musisz zdać się na swoją intuicję. Z kim możesz rozmawiać, a z kim raczej nie ma szansy. A czasem może nawet nie tyle z kim, co w jakim momencie. I bądź w tym pokorna. A może mogłabyś przyłączyć się do jakiejś modlitewnej grupy wsparcia pracy egzorcystów?